www.hormann.pl
Nigdy bym nie sądziła, że przy budowie domu tak się trzeba wysilić. Wydawało mi się, że jak wynajmuję dużą spółkę, która ma zbudować mi dom w całości, to nie będę musiała o nic się denerwować, ale, że za kilka miesięcy podjadę meblowozem i wprowadzę się do nowiutkiego domku, wybranego z gotowych projektów. Nic bardziej błędnego.
No więc spadło na mnie podejmowanie decyzji w każdej sprawie tyczącej się wystroju. Na przykład takie drzwi wewnętrzne. Myślałam, że przyjdę i już drzwi będą, a tu nic z tych rzeczy do każdego pomieszczenia i na każdym piętrze dobrze by było mieć różne drzwi wewnętrzne i poza tym człowiek z spółki budowlanej oczekiwał, że ja je dobiorę. Najpierw wymyśliłam, że przecież w planach są wyrysowane drzwi wewnętrzne, więc dlaczego nie zamontują w każdym pomieszczeniu takich drzwi wewnętrznych jakie są w planach. Niestety okazało się, że w projekcie projektant przewidział drzwi ze swojej wizji, a nie takie, jak są w handlu.
wybieranie drzwi wewnętrznych
Dlatego albo zrobię rundę po wszystkich magazynach z drzwiami wewnętrznymi i wybiorę sobie takie jak mi pasują, albo zamówię te wszystkie wewnętrzne drzwi u stolarza, i wtedy może drzwi mogą być takie jak w projekcie, ale za to będą horrendalnie drogie. Milionerką jeszcze nie jestem, zatem pozostało mi tylko wybieranie drzwi wewnętrznych na własną rękę. Na szczęście ludzie ze spółki usługowej wozili mnie po salonach i drzwi potem do domu dowieźli. Całe szczęście, że to nie na mnie spadła przyjemność zakładania tych wszystkich drzwi wewnętrznych w całym domu. Mimo to jednak wybieranie zmęczyło mnie strasznie i przez dwa dni potem odpoczywałam w kurorcie, za to rezultat ostateczny był bajkowy. W każdym pokoju miałam zupełnie różne drzwi wewnętrzne, w podobnym charakterze, lecz odmienne pod względem ilości szybek i fornirów.